Pokochaj siebie, zanim pokochasz innych

Miłość do samego siebie stała się początkiem wielu wzniosłych idei. Świadomość własnych potrzeb, znajomość zalet i akceptacja wad, to niegasnące źródło zdrowej determinacji, która pozwala na podejmowanie wszelkich inicjatyw z większym zapałem. Jak jednak odnaleźć w sobie pokłady miłości własnej, skoro otaczający nas świat pełen jest sztucznie wykreowanych, niedoścignionych ideałów? Skąd czerpać przekonanie, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, kiedy nasz wygląd i podejmowane działania podlegają ciągłej ocenie? Oto pięć popartych cytatami działań motywacyjnych, których stosowanie przyniesie ukojenie wszystkim tym, którzy zapętlili się w wyścigu do bycia jeszcze lepszym.

1. Silny, pozytywny obraz samego siebie jest najlepszym możliwym przygotowaniem na życiowy sukces. [Joyce Brothers]

To, w jaki sposób postrzegamy siebie determinuje obraz naszej osoby w oczach innych. Każdy człowiek jest unikatowy, każdy ma wady, które otrzymał od losu w pakiecie, choć mając wybór, z pewnością odrzuciłby wiele ze swoich cech. Wszyscy jesteśmy niedoskonali – zarówno mijani na ulicy przechodnie, jak i perfekcyjnie wystylizowane gwiazdy z pierwszych stron portali plotkarskich. Ludzie to wadliwy gatunek, lecz mimo to dzielimy się na osoby przytłoczone swoim „ja”, oraz takie które zachowują zdrowy dystans i dzięki niemu skutecznie swoje „ja” promują. Kluczem do tej drugiej postawy jest popularna i szeroko omawiana SAMOAKCEPTACJA. Bez zaakceptowania siebie, podejmowanie jakichkolwiek inicjatyw skazane jest na fiasko, ponieważ nawet przy maksymalnym zaangażowaniu, nie będziemy w stanie wyciszyć naszego wewnętrznego krytyka. Zostawiając sobie margines na błędy i zakładając możliwość porażki, już na początku drogi wróżymy sobie niepowodzenie. Aby wyzbyć się typowego dla naszej kultury malkontenctwa, zamiast codziennie polewać się sosem z własnych porażek, musimy otworzyć oczy na swoje jasne strony i wreszcie zacząć je wykorzystywać. Oczywiście zrobienie kroku w tył i nabranie z dnia na dzień rezerwy nie jest możliwe, dlatego warto poświęcić czas na rozmowę z najbliższymi o tym, w czym ich zdaniem jesteśmy dobrzy. Wykorzystanie drugiego człowieka, jako lustra ze zrównoważonym odbiciem pomoże nam w rozpoczęciu codziennej pielęgnacji naszych zalet i powolnym wygaszaniu myśli krążących wokół niedoskonałości.

Naturalnie istnieją przypadki, w których niska samoocena wynika z traumy zakorzenionej głęboko w przeszłości, wynikającej z trudnego dzieciństwa, lub z przeżytego urazu. W takiej sytuacji nie bójmy się wizyty u terapeuty. Należy wyzbyć się mylnego przekonania, że zdrowe emocje i porządek panujący w głowie są kwestią mniej ważną, od regularnych spotkań z dentystą, czy wizyt w przychodni, gdy dopadnie nas grypa. Szukajmy wsparcia u najbliższych oraz pomocy u specjalistów, ponieważ wszystko co nas otacza, kształt naszej rzeczywistości i przebieg każdego przeżytego dnia rozpoczyna się i kończy właśnie w głowie. Pamiętajmy, że dla świata zewnętrznego jesteśmy dokładnie tacy, za jakich się uważamy, jednak nasza wartość jest znacznie wyższa od poziomu naszej samooceny.

2. Nic nie może powstrzymać człowieka z właściwym nastawieniem od osiągnięcia jego celu. Nic na Ziemi nie może pomóc człowiekowi ze złym nastawieniem. [Thomas Jefferson]

Choć od pytania o to, czy szklanka jest do połowy pusta, czy do połowy pełna na kilometr wieje banałem, to istotne jest, aby każdy rozstrzygnął tę kwestię przed samym sobą. Dlaczego? Wiele rzeczy w życiu to jedynie kwestia podejścia. Osoby roszczeniowe być może mają więcej samozaparcia, by walczyć o przysługujące im dobra, jednak ciągłe pretensje na dłuższą metę stają się trucizną dla wielu relacji. Często negatywne postrzeganie rzeczywistości nie wynika z faktycznych przyczyn, lecz z niskiej samooceny, która skutkuje ogólnym, złym nastawieniem. Zmiana tego nastawienia jest jednym z pierwszych kroków niezbędnych w procesie prowadzącym do poczucia miłości własnej. Jak zatem wpłynąć na swoje czarnowidztwo? Jak napełnić szklankę, która od zawsze była do połowy pusta?

– Wyolbrzymiaj szanse – Jeśli istnieje choć minimalna szansa na powodzenie jakiegoś przedsięwzięcia, powinniśmy łapać ją tak, jak tonący chwyta się brzytwy. Nieistotne jest to, czy faktycznie osiągniemy sukces, ponieważ samo dążenie do finalizacji powziętych działań stanie się niesłabnącym źródłem satysfakcji.

– Przymykaj oko na niedogodności – Wszyscy słyszeli o tym, że droga do gwiazd składa się z wielu trudów (Per aspera ad astra). Oczywiście ci sami wszyscy życzyliby sobie, aby los uczynił z nich wyjątek, dla którego droga do sukcesu składa się z samych przyjemności. Niestety, nawet dziedzice wielkich fortun, po przejęciu odpowiedzialności za owoce ciężkiej pracy swoich bliskich, zmuszeni są do wykonania działań podtrzymujących obecny stan rzeczy. W każdym przypadku sukces poprzedzony jest wysiłkiem, dlatego zróbmy sobie przysługę i zamiast zadręczać się kwestiami, na które nie mamy wpływu, zacznijmy patrzeć szerzej i z tej perspektywy doceńmy to, co jesteśmy w stanie osiągnąć.

– Mów o WSZYSTKICH swoich sukcesach – Wspinając się nawet na najniższy ze szczebli drabiny, prowadzącej do sukcesu, powinniśmy chwalić się tym. I chwalić siebie za to, że osiągnęliśmy kolejne, małe zwycięstwo. Celebracja tego, co dobre pozwala na dłuższą radość z osiągniętego celu, stając się jednocześnie przysłowiową marchewką, zachęcającą nas do dalszych starań.

3. Nie czekaj, aż wszystko dobrze się ułoży. Życie nigdy nie będzie doskonałe. Zawsze będą istniały wyzwania, przeszkody i mniej niż idealne warunki. A więc co? Zacznij teraz. Z każdym wykonanym krokiem będziesz rosnąć w siłę, będziesz rozwijać swoje zdolności, wzmacniać pewność siebie i będziesz odnosić coraz większe sukcesy. [Mark Victor Hansen]

Wiara w siebie i miłość własna potrzebują silnych fundamentów. Najlepszą drogą do budowy podstaw poczucia własnej wartości jest wzięcie życia w swoje ręce. Niezwykle łatwo przychodzi nam zrzucanie winy za niepowodzenia, na otaczający nas świat – rodzice nie rozwijali naszych predyspozycji, nauczyciele w szkole byli na nas zawzięci, a nieuczciwy pracodawca próbował nas oszukać. Każda z tych historii może mieć w sobie ziarenko prawdy (doszliśmy już do tego, że ludzie, niezależnie od pełnionej funkcji, są z natury niedoskonali). Rozpamiętywanie przeszłości ze szczególnym uwzględnieniem niepowodzeń, może zaprowadzić nas jedynie do zupełnej autodestrukcji, dlatego zamiast narzekać, spróbujmy odnaleźć w sumie negatywnych zdarzeń, bodziec do dalszego działania.

Rodzice nie wykorzystali naszych talentów? Na szczęście jako osoby dorosłe i w pełni świadome, możemy sami wybrać dla siebie ścieżkę rozwoju. Skoro dziś mamy już pewność, co stanowi naszą najmocniejszą stronę, to znaczy, że nastał właściwy moment na poszerzenie kompetencji w tej dziedzinie. Pracodawca uczynił z nas swojego kozła ofiarnego? Wygląda na to, że pozycja podwładnego zupełnie nam nie odpowiada. To doskonały powód, by rozpocząć własną działalność.

Oczywistym jest, że nikt nie przeżyje za nas życia. Nikt nie podejmie najważniejszych decyzji, nie zawalczy o miłość i nie skończy wymarzonej szkoły. Aby postrzegać siebie, jako wartościowego człowieka, musimy pojmować swoją siłę i korzystać z wpływu, który mamy na resztę świata. Nie wzbraniajmy się przed pomocą innym i nie wstydźmy się o tę pomoc prosić, kiedy jest nam potrzebna. Korzystajmy i udzielajmy ich, pamiętajmy jednak, że tylko wsłuchując się we własne potrzeby, dowiemy się co tak naprawdę jest dla nas najlepsze.

4. Świat jest wielkim lustrem. Odbija do ciebie to, kim jesteś. Jeśli jesteś kochający, przyjacielski, pomocny – świat okaże się kochający, przyjacielski i pomocny dla ciebie. Świat jest tym, kim ty jesteś. [Thomas Dreier]

Miłość do siebie samego nie jest jednoznaczna z egoizmem, czy ustawianiem siebie względem innych, na pozycji pępka świata. Kiedy już zaakceptujemy swoje wady, docenimy zalety i ruszymy z pełnym ładunkiem energetycznym w podróż po sukces i szczęście, musimy pamiętać o tym, że każda z napotkanych osób ma wartość równą tej, którą dostrzegliśmy w sobie. Nikt nie jest mniej ważny, nikt nie zasługuje na szacunek mniejszy, od tego, którego my oczekujemy wobec siebie. Energia, którą podzielimy się z otoczeniem zawsze zatacza krąg, dlatego złe postępowanie odpłaci się nam spadkiem poczucia własnej wartości, natomiast przekazywanie innym miłości, pozwoli pokochać siebie jeszcze bardziej.

To istotne, aby znaleźć równowagę w okazywaniu światu dobra. Niewielka granica dzieli łagodność od naiwności, dlatego akceptujmy cudze racje i tolerujmy odmienność, a jednocześnie wyznaczmy granice, dzięki którym nie ucierpi nasza tożsamość. Bądźmy filantropami, jeśli możemy sobie na to pozwolić, nie zgadzajmy się jednak na bycie wykorzystywanym. Otwarty umysł nie musi wykluczać asertywności, dlatego zanim rozpoczniemy naszą wielką podróż, określmy gdzie dokładnie przebiega granica naszej strefy komfortu i wychodźmy poza nią jedynie na własne życzenie. Stwórzmy sobie bezpieczny azyl, dzięki któremu odpowiedzi na wiele pytań natury etycznej i moralnej zostaną rozstrzygnięte już w przedbiegach. Dzięki takiemu postępowaniu będziemy mieli pewność, że wielkie lustro, jakim jest świat nie pokaże nam kiedyś zupełnie obcej twarzy człowieka, który tak bardzo uwierzył w siebie, że stracił kontakt z rzeczywistością, lub tak bardzo uwierzył w innych, że zawiódł samego siebie.

5. Bohater nie jest bardziej odważny niż przeciętny człowiek, ale jest odważny o pięć minut dłużej. [Ralph Waldo Emerson]

Każdy zna sytuację, w której leżąc nocą w łóżku czuje, że może dokonać wszystkiego. Otoczeni przez ciemność, otuleni ciepłą pościelą na moment tracimy świadomość blokujących nas ograniczeń. Być może pomysły spłodzone w takich okolicznościach nie mają racji bytu w prawdziwym świecie. Być może, ale nie na pewno. Powodzenie wielu przedsięwzięć zależy jedynie od naszej odwagi, dlatego zamiast spychać wizje bezsennego umysłu na dalszy plan, powinniśmy podejść do nich ze stuprocentową powagą. Skoro i tak nie możemy zasnąć, a nasz telefon zawsze spoczywa tuż obok głowy, wykorzystajmy go w celu szczytniejszym od przeglądania portali społecznościowych. Wystarczy uruchomić notatnik, aby spisać ważne przemyślenia, jakie przyjdą nam do głowy, kiedy pobędziemy wreszcie “przy sobie”. To wielce prawdopodobne, że suma wielu bezsennych nocy stanie się gotowym planem na życie. Funkcjonując w głośnym świecie dźwięczących powiadomień, krzyczących reklam i wibrujących telefonów, nie mamy możliwości, aby wsłuchać się w głąb siebie. Dopiero nocą gasną agresywne bodźce, a my zyskujemy okazję do podsumowania wszystkich odrobionych w ciągu doby lekcji.
To ważne, abyśmy nigdy nie umniejszali wartości naszych spostrzeżeń. Zarówno w życiu prywatnym, jak i w tym zawodowym, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co okaże się strzałem w dziesiątkę. Jeśli o poranku każda z nocnych wizji zdaje się nie mieć sensu, dajmy sobie trochę czasu. Spójrzmy na swoje odbicie i zapewnijmy samych siebie, że jesteśmy genialni. To duży krok w kierunku ponownego rozważenia pozornych nonsensów i podjęcia pracy nad nimi. Nieoszlifowany diament nie wygląda atrakcyjnie, jednak po odpowiedniej obróbce zamienia się w najlepszego przyjaciela kobiety 🙂 i kamień szlachetny uważany za najcenniejszy minerał świata.

Miłość własna, choć przypomina jedno z haseł nurtu hipisowskiego, jest tak naprawdę bardzo ważna w życiu każdego człowieka. Niezależnie od tego, jak będziemy postępować, już od najmłodszych lat każdy nasz czyn i każda decyzja podlegają ścisłej klasyfikacji. Kobiety są piękne, lub brzydkie, mądre, lub głupie, mają jaja, lub nie. Mężczyźni są pracowici, leniwi, zasługują na zaufanie, lub są lekkoduchami. Często faktyczna akcja ma niewiele wspólnego z reakcją otoczenia, dlatego jedynie świadomość własnej wartości i sposób, w jaki kochamy siebie pozwala nam na zachowanie równowagi w całym otaczającym nas chaosie.

Share on Facebook0Tweet about this on TwitterEmail this to someone

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close